sobota, 22 października 2011

Między ciszą/ Between the silence

Potrzebuję odpoczynku. Regenerują mnie takie błahostki. Bezpieczne alkaloidy, łagodne bezporuszenia

I need a rest. Such trifles regenerate me. Safe alkaloids, mild withoutmovements



Autor: o
Etykiety:

5 komentarzy:

  1. Unknown22 października 2011 21:20

    Wyśmienita...!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. JaWi24 października 2011 01:02

    Uwielbiam te Twoje "średniowieczne" rysunki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miriamvintage26 października 2012 21:45

      mam teraz w głowie plan kartkowy, więc jak już się rozpędzę to dostaniesz taką średniowieczną kartkę Jacku :)

      Usuń
  3. Katarzyna Sadowska24 października 2011 02:57

    Właśnie i mnie zachwyca to "średniowiecze" jestem pod olbrzymim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miriamvintage26 października 2012 21:44

      ja nazywam je bestiariuszami ). Traktuję te bestiariusze lekko i bez zwodzenia słowem, ot, takie błahostki-przyjemnostki

      Usuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)