sobota, 31 marca 2012

Warstwuje się/ it layers

Kolejne z warstw, jeszcze tylko biel i wprowadzę kolor. Ochrowa imprimitura, tytanowe światło, geranium rozcięcia i na deser moja ulubiona dawka ceruleum

Next of layers, one more whiteness and i will put first colours. Ocher imprimiture, titanium light, geranium cut and my favourite ceruleum dose for dessert



wtorek, 20 marca 2012

Id Tree - pierwsze warstwy/ first layers

Pierwsze 2 warstwy: karminowa imprimitura, tytanowe światła

First 2 layers: carmine imprimiture, titanium lights






poniedziałek, 12 marca 2012

Replay

 Zanim przeniosę na płótno to, co mi już w głowie się zasiedziało, muszę poćwiczyć rękę. Dla wprawy, wybaczcie, powtórka z tematu http://miriamvintage.blogspot.com/2010/10/potrzebyneeds.html.
 Wstępny szkic tuszem, format 80x120, płótno. Zaczynamy.

Before i move onto the canvas, what i have in my head, i have to work out much more. So, for practise (forgive), replay from earlier subject http://miriamvintage.blogspot.com/2010/10/potrzebyneeds.html
 Preliminary ink sketch, 80x120 cm, canvas. Let`s start.


poniedziałek, 5 marca 2012

Lilith - pierwowzór/ Lilith - prototype

Ona była pierwsza. Pastwiłam się nad jej ciałem. Jest jak wylinka

She was first. Her body was tormented by me. It`s like a molt

tusz, złota tempera na cansonie. Przepraszam za zażółcony róg, wina robiącego zdjęcie )/ ink, gold temper on canson paper