piątek, 20 maja 2011

Alizaryna/Alizarin



to jest praca o szukaniu. o nieczytelności splątań. o odległości dotknięć.
o niepewności szeptanych potrzeb.
to, co widzę na pewno, to alizarynowa rysa na tafli złota.
jest z Ciebie, i we mnie, i przede mną.
zawstydza niepokojem pragnień.
chowa twarz strumieniem możliwości.
aspekty do pocięcia. do poskładania.
do rozebrania.

mam nadzieję, że się nie pogubisz.

this work is about looking for, about the illegibility of entanglements. about the distance of touches.
about the uncertainty of whispered needs.
this, what i see certain, is the alizarin crack on the tafle of gold.
it is from you, and in me, and in front of me.
it makes me shy with its anxiety of desires.
it hides my face in the stream of possibilities.
facets to be cut. to compose.
to undress.


i hope, you will not lost

10 komentarzy:

  1. Wiem, że nie powinienem krytykować, bo się kompletnie nie znam na sztuce. W zasadzie to najbardziej urzekają mnie teksty poniżej. Ale jeśli mogę coś powiedzieć na temat pracy, wspaniale, że wprowadziłaś jakieś kolory mi się to bardzo podoba. Ale... wiem, że to niemiłe, jednak te motywy, serca, albo węża, cały czas się powtarzają i są cholernie sztampowe. Piękna praca, jednak mi jak zwykle bardziej podoba się oprawa niż wnętrze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach, ależ krytyka jest mi bardzo potrzebna, jestem teraz przed jakimś kolejnym etapem, i nie bardzo wiem, w którym kierunku powinnam się ruszyć, ważne, by wyjść dalej. Krytykuj ile dusza zapragnie, bo to konstruktywne i mnie mobilizuje, naprawdę ))

    OdpowiedzUsuń
  3. Według mnie, jeszcze niektóre detale z tła nie są spójne z całością i trochę psują prace. Czasami ta cała otoczka niesie więcej emocji, "siebie" niż centralna część. Może tak powinno być, ja jestem zwolennikiem, aby tło było bardziej minimalistyczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna praca ... widzę, że szukasz nowych pomysłów kompozycyjnych

    OdpowiedzUsuń
  5. szukam, męczę się, pocę, szlag mnie trafia, bo cholera stanęłam w jakimś martwym punkcie i boję się ruszyć cokolwiek

    OdpowiedzUsuń
  6. To zrób sobie przerwę ... dłuższą .... wtedy powinien Ci się poukładać trochę ten mętlik w głowie ...... męczenie się nie ma sensu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a wiesz, powinnam chyba, ale najpierw muszę skończyć to, co pozaczynałam, bo mi spać nie pozwoli...)))

    OdpowiedzUsuń
  8. kurcze, ale przeokropnie się syndromu odstawienia boję ), uzależniona jestem bardziej, niż myslałam, to jak wymazywanie pustki

    OdpowiedzUsuń
  9. uzależnienie nie jest dobre ....wiem cos o tym bo palący jestem ;) ..... więc Ty się nie bój odstawienia, tylko raczej walcz z uzależnieniem i rób sobie przerwy :)) ...... a swoją drogą to kto lub co miało by Cię odstawić ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. właściwie to nic, dobre pytanie )
    marzy mi się tydzień, dwa w kompletnej ciszy gdzieś w jakiejś dziczy. żeby w głowie wszystko poukładać

    OdpowiedzUsuń